niedziela, 21 lutego 2010

Ślubnie i wielkanocnie...

   W dalszym ciągu "maltretuję" Glass Of Wine z ILS.. Piękne papiery... W międzyczasie,  dla odmiany kilka wielkanocnych karteczek - przypominam sobie pracę na mniejszych formatach... Zające embossingowane, z różnym skutkiem...

















1 komentarz:

  1. Oj,chciałoby się wyjść za mąż po raz kolejny by dostać jedną z Twoich kartek:****Piękne!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo :-)