Druga kartka-torebka w mojej "karierze". Zainspirowana torebkami Agnieszki ze scrappassion (i za Jej zgodą), wykonałam drugą.
"Amberowy" turkus połączyłam z delikatnym ecru "Herbacianego Ogrodu". Dodatkowo białe, papierowe różyczki i inne kwiatki, trochę cyrkonii, ćwieki. Krawędzie kartki cieniowane srebrnym tuszem; motylki - złotym. Jak dla mnie te papiery nie potrzebują zbyt wielu dodatków - są piękne same w sobie...We wnętrzu zaś, na odwrocie kartki zamieściłam kopertę na pieniążki.
Format ok. 21x22 cm (bez rączki).
I jako, że są motylki (dwa - ale zawsze to już coś ;-) - zgłaszam kartkę na #6 wyzwanie w "Twórczym Pokoju" :-) (http://www.tworczy-pokoj.blogspot.com )
czwartek, 29 lipca 2010
poniedziałek, 26 lipca 2010
"Moje przepisy"
Kolejny notes - tym razem kulinarny :-) Papiery (w tym motywy kulinarne) oraz dziurkacz brzegowy, zakupione w Scrap.com-ie. Papiery długo czekały na pocięcie.. No, ale kiedyś trzeba było ich użyć :-)
Uwaga- dużo fotek ;-)
Uwaga- dużo fotek ;-)
niedziela, 25 lipca 2010
Zapiśnik fajnej babki :-)
Notes dla wyjątkowej Osoby, mam nadzieję, że się spodoba... Notes formatu B5, utrzymany nieco w retro stylu.. Kwiatki nadal mojej produkcji, niektóre płatki zembosingowane (nota bene, jest takie słowo...?)
Oczywiście stworzony przy udziale bindownicy, w roli głównej papiery z ILS-u, motylki odbite stemplem ze Scrap.com-u (stamtąd też ćwieki).
Dziękuję za komentarze pod moim wczorajszym postem.. :-* Życzę Wszystkim relaksującej niedzieli pełnej inspiracji!
Oczywiście stworzony przy udziale bindownicy, w roli głównej papiery z ILS-u, motylki odbite stemplem ze Scrap.com-u (stamtąd też ćwieki).
Dziękuję za komentarze pod moim wczorajszym postem.. :-* Życzę Wszystkim relaksującej niedzieli pełnej inspiracji!
sobota, 24 lipca 2010
"Zielono mi" - czyli debiut BIA
Na tapecie pewien zielony notes formatu B5.
Pierwszy notes, przy tworzeniu którego użyłam bindownicy (przedimieninowy zakup ;-) Obawiałam się trochę tego zakupu - a konkretniej tego, czy uda mi się obłaskawić to urządzenie. Kwestia równego ułożenia kartek i dziurkowania jest różna. Wierzę jednak, że z każdą kolejną próbą powinno iść mi lepiej. Strasznie się cieszę, że mam to maleństwo :D
A teraz coś o notesie więcej: papier z motywami roślinnymi i motylkowymi - ze Scrap.com-u. Róża papierowa własnej roboty, której płatki zostały pokryte na krawędziach brązowo-miedzianym pudrem i zembossingowane. Kilka ćwieków, sznurek, zielony, kwiatowy papier z kolekcji "Capsule" Papermanii + wstążki atłasowe.
Pierwszy notes, przy tworzeniu którego użyłam bindownicy (przedimieninowy zakup ;-) Obawiałam się trochę tego zakupu - a konkretniej tego, czy uda mi się obłaskawić to urządzenie. Kwestia równego ułożenia kartek i dziurkowania jest różna. Wierzę jednak, że z każdą kolejną próbą powinno iść mi lepiej. Strasznie się cieszę, że mam to maleństwo :D
A teraz coś o notesie więcej: papier z motywami roślinnymi i motylkowymi - ze Scrap.com-u. Róża papierowa własnej roboty, której płatki zostały pokryte na krawędziach brązowo-miedzianym pudrem i zembossingowane. Kilka ćwieków, sznurek, zielony, kwiatowy papier z kolekcji "Capsule" Papermanii + wstążki atłasowe.
wtorek, 20 lipca 2010
Powrót...do papieru...
DZIĘKUJĘ za wszystkie wcześniejsze komentarze :-*
Po biżuteryjnym debiucie i zrobieniu kilku par kolczyków, bransolet... zatęskniłam za papierem.Szczególnie, że czekała na mnie przesyłka z ILS-u. No to zrobiłam ślubne/rocznicowe, jak kto woli, kartki. Różyczki zrobiłam sama.. Dziurkacz narożnikowy i brzegowy zakupione jakiś czas temu w Scrap.com-ie. Z narożnikowym jeszcze walczę - pięknie nacina papier ale jakoś mi ciężko dopasować do niego wkład. Poćwiczę, poćwiczę..i może dojdę do jako takiej wprawy (na razie to różyczki maskują pewne niedociągnięcia ;-)
Po biżuteryjnym debiucie i zrobieniu kilku par kolczyków, bransolet... zatęskniłam za papierem.Szczególnie, że czekała na mnie przesyłka z ILS-u. No to zrobiłam ślubne/rocznicowe, jak kto woli, kartki. Różyczki zrobiłam sama.. Dziurkacz narożnikowy i brzegowy zakupione jakiś czas temu w Scrap.com-ie. Z narożnikowym jeszcze walczę - pięknie nacina papier ale jakoś mi ciężko dopasować do niego wkład. Poćwiczę, poćwiczę..i może dojdę do jako takiej wprawy (na razie to różyczki maskują pewne niedociągnięcia ;-)
sobota, 17 lipca 2010
Okrągło..na okrągło...
...czyli kolejne próby biżuteryjne. Jakoś mnie wciągnęło :-) Poniżej prezentuję tylko wyrywkowo swoją "produkcję". Na początek prawie że bliźniacze bransoletki. Różnią się tylko proporcjami kolorów i małymi detalami. Kolczyki do kompletu do jednej z nich. Następnie komplet czarno-zielony, niestety w rzeczywistości ta zieleń jest bardziej widoczna. A na końcu niebiesko-czarna bransoletka - tu niebieski całkiem odbiega od rzeczywistości - ale trudno :/
Wszystkie bransoletki z natury tych "dźwięcząco-brzęczących" - czyli podrygujących na ręce w czasie ruchu ;-))
Wszystkie bransoletki z natury tych "dźwięcząco-brzęczących" - czyli podrygujących na ręce w czasie ruchu ;-))
wtorek, 6 lipca 2010
Torebka :-)
Za zgodą Agnieszki ze srappassions wykonałam kartkę-torebkę podobną do jej kartek w tym stylu. Jak się uczyć - to od Mistrza :-) Jeszcze raz dziękuję Agnieszko :-)
Moja "torebka" jest duża, w przybliżeniu format 21x22 cm.Wstawiłam nowe fotki, bardziej odzwierciedlają stan rzeczywisty. W całości zrobiona z papierów ILS-owych..
Kartka otwierana od dołu, jak się ją rozchyli nieco - można postawić jak prawdziwą torebkę. Zamawiającej spodobała się :-)
Moja "torebka" jest duża, w przybliżeniu format 21x22 cm.Wstawiłam nowe fotki, bardziej odzwierciedlają stan rzeczywisty. W całości zrobiona z papierów ILS-owych..
Kartka otwierana od dołu, jak się ją rozchyli nieco - można postawić jak prawdziwą torebkę. Zamawiającej spodobała się :-)
poniedziałek, 5 lipca 2010
Debiut.
Debiut biżuteryjny. Za namową kilku osób, postanowiłam spróbować - człowiek powinien się rozwijać z założenia. Jaki wynik mojego debiutu - widać poniżej. Bynajmniej nie pretenduję do nałogowego robienia biżuterii, ale na własny pożytek i dla kilku osób.. może uda się mi stworzyć coś w miarę miłego dla oka.
Pierwsze kolczyki - grona, kuleczki niebieskie w rzeczywistości są ciemnogranatowe. Drugie kolczyki - klasyczne. Bransoletka lepiej wygląda na ręce..ale jakoś trzeba foto zrobić ;-)
Pierwsze kolczyki - grona, kuleczki niebieskie w rzeczywistości są ciemnogranatowe. Drugie kolczyki - klasyczne. Bransoletka lepiej wygląda na ręce..ale jakoś trzeba foto zrobić ;-)
niedziela, 4 lipca 2010
W herbacianym ogrodzie...
...Czyli kartka z użyciem papieru ILS-owego. Ta kratka nie pasowała mi jakoś do ślubnych..ale okazało się, że się myliłam. I dobrze. Brakuje mi białych kwiatków (nie kremowych), więc wróciłam do kombinacji dziurkaczami. I żeby nie było - chyba powstanie jeszcze kilka kartek w takiej tonacji i układzie. Tylko nie wiem, kto to zniesie..;-)
Dziurkacz brzegowy, stemple ze Scrap.com-u.
Miłej niedzieli życzę wszystkim... :-*
Dziurkacz brzegowy, stemple ze Scrap.com-u.
Miłej niedzieli życzę wszystkim... :-*
sobota, 3 lipca 2010
Powtórka..
Znajomy układ, znajome kolory - i kolejna kartka ślubna w podobnym do wcześniejszych, klimacie. Format 10x21 cm. Papier z kolekcji "Victoriana" Scrap.com-u. Stempel motylkowy też stamtąd.
piątek, 2 lipca 2010
Wakacyjna produkcja :-)
Z racji wakacji mogę poszaleć trochę w papierach :-) Gdzieś tam między pieleniem ogródka, przetwórstwem domowym i spotkaniami z przyjaciółmi, mogę poszaleć nożyczkami i gilotyną (do papieru oczywiście ;-)
Wynik poniżej: dwie ślubne kartki w standardzie u mnie, czyli 10x21 cm. Miały być podobne do tej, jaką robiłam jakiś czas temu. I chyba są, układ ten sam, modyfikacje wskazane. Motylki odbite stemplami ze Scrap.com - u. Jeden z papierów też stamtąd, z kolekcji "Victoriana".
Na dokładkę trzy szybkie notesy robione po nocach, więc nie są idealne - ale "mi-sie" podobają. Najważniejsze, by i obdarowanym się spodobały..
Wynik poniżej: dwie ślubne kartki w standardzie u mnie, czyli 10x21 cm. Miały być podobne do tej, jaką robiłam jakiś czas temu. I chyba są, układ ten sam, modyfikacje wskazane. Motylki odbite stemplami ze Scrap.com - u. Jeden z papierów też stamtąd, z kolekcji "Victoriana".
Na dokładkę trzy szybkie notesy robione po nocach, więc nie są idealne - ale "mi-sie" podobają. Najważniejsze, by i obdarowanym się spodobały..
Subskrybuj:
Posty (Atom)