Wpadłam w nałóg robienia kartek ślubnych.
I chyba to są nieliczne, które w większości przypadków mi się udają ;-)
Pierwsza, w znajomym kształcie, różowo-biała, na zamówienie koleżanki. Papier z "Herbacianego Ogrodu" ILS-u, kwiatki z Magdowa, a dziurkacz zakupiony w Scrap.com-ie, stempel - Polpomp.
Druga, to taka do końca niepewna w koncepcji była. Po głowie chodziła mi kartka ślubna cała w bieli. W trakcie realizacji plany się zmieniły. "Pobawiłam" się kilkoma dziurkaczami brzegowymi. Pierwsza fotka fatalna :/ Na drugiej za to widać całą "przestrzenność" kartki ;-) Oto i efekt:
I jeszcze kartka zrobiona jakiś dłuższy czas temu. Zapomniałam ją tu pokazać.. Prosta..Dziś bym już ją zrobiła inaczej.. Ale i tak chyba nie jest zła...? Papier, stempel z ArtPasji, dziurkacz, jak wcześniej pisałam, ze Scrap.com-u.
Na koniec zaś coś w zielenościach. Zakładka dla pewnego 4-letniego Jubilata.
Mam nadzieję, że mu się spodoba...
Stemple z Cratf4You.
Baaardzo podoba mi się kształt Twoich ślubnych karteczek!!No i te dziurkacze..ih..marzenie!!Zakładeczka super na pewno się spodoba!
OdpowiedzUsuńŚwietne, szczególnie te ślubne, bardzo mi się podobają, bardzo.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki - nietypowy kształt - zakładeczka milusia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPierwsza kartka jak dla mnie najpiękniejsza :)