wtorek, 9 listopada 2010

Album dla mężczyzny... cz.1..?

   "Nie zajmuj się blogiem.. rób TO" ;-) Te słowa mniej więcej ostatnio ktoś mi zakomunikował prosząc o zrobienie albumu ze zdjęciami pewnego mężczyzny. Wyzwanie przyjęłam z radością, ale i obawą - zrobić album przez jeden weekend? I to dla kogoś wyjątkowego. Osoba, która go zamówiła - również nietuzinkowa i wyjątkowa :-)  Efekt widać poniżej - zdjęcia niestety nie oddają ciepła tego albumu, bo pogoda nie sprzyja do robienia zdjęć.
    Ogólnie album bardzo mi przypadł do gustu..i ciężko mi się z nim rozstawać. Dziś wstawiam tylko fotki okładki, jeśli uzyskam zgodę, wstawię i wnętrze :-)








2 komentarze:

  1. Świetnie sobie poradziłaś. Okładka surowa, taka męska, myślę że się spodoba :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przepraszam bardzo nic takiego o blogu nie mówiłam, a może mówiłam tylko zapomniałam ze starości :)jak otrzymam pozwolenie na pokazanie środeczka to dam znać. Mi osobiście podoba się bardzo to Obdarowanemu też się spodoba :)Bo ja tak mówię a jak mówię to wiem buhahahahaha

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo :-)