wtorek, 19 lutego 2013

Robię sobie...

   ...jaja! Ot, takie pastelowe, na przekór śniegowi za oknem. Na przekór temu, że wszystko się sypie na głowę. I to jest nie tylko śnieg ;-)
   Pierwsze zdjęcie udało mi się "podkolorować", by było bliższe kolorom rzeczywistym, dwa następne były oporne i wyszły jakieś wyblakłe :/  Mistrzem fotografii nie jestem.








6 komentarzy:

  1. Śliczne, proste i eleganckie. Chyba czas pomyśleć juz o kartkach... może na myśleniu się nie skończy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie, ja nawet nie zdążyłam pomyśleć o Wielkanocy:):)
    życzę aby przestało się sypać i zawitała wiosna:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne i pomysłowe kartki!
    Niebawem wiosna i stopnieją śniegi :)


    Ktoś

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne jajeczka!!!! może zaczarujesz nimi ten śnieg co za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaja, jaja, jaja... wszędzie jaja... ;-)))
    Myślę, że i ja muszę jakieś wysiedzieć... znaczy się... zrobić ;-)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo :-)