.... czasem wystarczy chwila, by stworzyć coś niepowtarzalnego...
czwartek, 18 lutego 2010
Energetycznie...
...czyli kilka kartek w ciepłych, soczystych barwach. Dwie ostatnie kartki "wypadły" blado jedynie na fotkach :-) Na szczęście...
Pierwsza karteczka, to szybkościowa kartka dla pewnego pięciolatka z okazji Urodzin.
Pozostałe - ślubne. Zakochałam się w papierach z kolekcji ILS. Cudnie się z nimi pracuje, same inspirują, nie potrzeba do nich za dużo dodatków...cudne..
Świetne karteczki zrobiłaś. Masz rację z papierkami ILS super się pracuję.
OdpowiedzUsuńNo przecież ,że piękne..jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńSame piękności!!! A na papierki juz czekam ,mam nadzieję ,ze juz wkrótce przekonam się jakie są fajne:-)
OdpowiedzUsuń