...to będzie jedna z nielicznych prac w ciągu najbliższego czasu... Ostatnie tygodnie pokazały mi, że z rodziną (a właściwie jej częścią) najlepiej na zdjęciu się wychodzi.. i to z dala od siebie... że dom rodzinny już nim nie jest...Przykre, ale prawdziwe..... ale ostatnio siedzę na walizkach i kartonach.. dosłownie.. i że trzeba zacząć nowe życie...
kartka jest przepiękna ;)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci dużo spokoju i uśmiechu no i oczywiście powodzenia i pomyślnego rozwiązania tych trudnych spraw
Śliczna kartka - uwielbiam koty!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i nie poddawaj - może nowe okaże się dużo lepsze? Trzeba mieć nadzieję i w każdej sytuacji widzieć jakiś pozytywny promyczek:*
Bardzo ładna kartka, kotek jest świetny, no i ta czarno-biała kolorystyka ożywiona różem :)
OdpowiedzUsuńSmutne rzeczy piszesz, trzymaj się kochana. Pamiętaj, co nas nie zabije, to nas wzmocni. Też przeszłam ciężkie chwile, i trwało trochę, zanim doszłam do siebie i teraz jest dobrze. Tobie też tego życzę.