...jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie lampionu, w którym znajdą się ukryte życzenia dla Solenizantki. Mi się lampiony skojarzyły z tymi, jakie pamiętam z dzieciństwa, kiedy chodziło się z nimi do kościoła.. Mój papierowy lampion ma podobną formę.. tylko, że nie można w nim nic zapalić, bo by się skończyła jego "żywotność" ;)
Boki lampionu mają po 10 cm, do tego delikatna rączka... Kolory: brązy, beże, przydymiony róż, delikatne fiolety.. trochę gazy dla klimatu "schaby chic".. trochę tekturek... [Zdjęcia kiepskie..ale i pogoda kiepska]
...powstały też dwie kartki bożonarodzeniowe.. jedna tradycyjna... z aniołem...
...oraz.. prostsza w formie..ale wg mnie równie efektowna ta kartka:
Fajne prace! To raczej torebeczka wyszła zamiast lampionu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :))
OdpowiedzUsuń