piątek, 2 lipca 2010

Wakacyjna produkcja :-)

   Z racji wakacji mogę poszaleć trochę w papierach :-) Gdzieś tam między pieleniem ogródka, przetwórstwem domowym i spotkaniami z przyjaciółmi, mogę poszaleć nożyczkami i gilotyną (do papieru oczywiście ;-)
   Wynik poniżej: dwie ślubne kartki w standardzie u mnie, czyli 10x21 cm. Miały być podobne do tej, jaką robiłam jakiś czas temu. I chyba są, układ ten sam, modyfikacje wskazane. Motylki odbite stemplami ze Scrap.com - u. Jeden z papierów też stamtąd, z kolekcji "Victoriana".
  Na dokładkę trzy szybkie notesy robione po nocach, więc nie są idealne - ale "mi-sie" podobają. Najważniejsze, by i obdarowanym się spodobały..






















2 komentarze:

  1. To ja Ci powiem, że mi też się podobają:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze ,byłam pewna że rano pod tym postem zostawiłam komentarz..hmm..pewnie cos sknociłam!
    Piękny wysyp karteczek i notesików!No i oczywiście motylasek śliczny,dziurkaczowych mam dość,trzeba zainwestować w stempelki:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo :-)