Ostatnio robiłam porządki w moich papierach i w ręce wpadły mi papiery, których w zeszłym roku nie wykorzystałam nawet w połowie... Były świąteczne, a ja nie mogłam na nie znaleźć pomysłu. Teraz znalazłam, prosty, abstrakcyjny (bo w sierpniu produkcja bożonarodzeniowa), ale nie mogłam się im oprzeć. Tym bardziej, że swoje odleżały też bazy do kartek "Anita`s", które uparłam się wykorzystać. Wynik moich prac widać poniżej. Fakt, kartki bożonarodzeniowe w sierpniu to dość dziwny pomysł, ale ja później nie mogę się wyrobić, a i na blogach zagranicznych widać już pierwsze zwiastuny grudniowego święta.
Pięknie Ci wyszły:) I pewnie to dobry pomysł,żeby myślec o nich już teraz, ale jak zacząć myśleć jak takie słonko za oknem;)?
OdpowiedzUsuńA ja się nie dziwię, że już zaczęłaś produkcję Bożonarodzeniową;-) Najlepiej wtedy gdy przyjdzie wena, bo chyba nie ma nic gorszego niż robić kartki na przymus, gdy potrzeba kilka a pomysłu i chęci na nie brak..
OdpowiedzUsuńKartki śliczne:) Proste, nieprzeładowane, ale dzięki swej prostocie właśnie bardzo wpadające w oko:)
Pozdrawiam:)
piekne! zachwycam się, kibicuję przy robieniu swiątecznych kartek :)
OdpowiedzUsuńMerry christmas everyone
OdpowiedzUsuńCudowne i pomysłowe :)
Ktoś
No,no...poczułam święta, w sumie to już całkiem niedługo:)Bardzo przyjemne kartki,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pomysł wcale nie jest dziwny. Zobaczysz jak się z tych kartek ucieszysz tak koło grudnia :D
OdpowiedzUsuń