wtorek, 20 lipca 2010

Powrót...do papieru...

   DZIĘKUJĘ  za wszystkie wcześniejsze komentarze :-*

Po biżuteryjnym debiucie i zrobieniu kilku par kolczyków, bransolet... zatęskniłam za papierem.Szczególnie, że czekała na mnie przesyłka z ILS-u.  No to zrobiłam ślubne/rocznicowe, jak kto woli, kartki. Różyczki zrobiłam sama.. Dziurkacz narożnikowy i brzegowy zakupione jakiś czas temu w Scrap.com-ie. Z narożnikowym jeszcze walczę - pięknie nacina papier ale jakoś mi ciężko dopasować do niego wkład. Poćwiczę, poćwiczę..i może dojdę do jako takiej wprawy (na razie to różyczki maskują pewne niedociągnięcia ;-)
  








3 komentarze:

Dziękuję za każde zostawione słowo :-)